poniedziałek, 10 lutego 2014

Prolog

Cześć. Jestem Angeles, ale znajomi mówią na mnie Angie. Moje nazwisko to Saramego. Chodź miałam jeszcze dwa, inne nazwiska (nie byłam mężatką gdyby co). Mam blond loki do ramion i błękitne oczy. Jestem wysoka i szczupła. Co lubię? Śpiew, muzykę… to znaczy lubi to moje ciało, bo ja jestem tylko jego duszą. A gdzie ono jest pewnie się pytacie. Leży w jakieś sali w szpitalu i czeka. A na co właściwie? Na śmierć lub życie. Pewnie ciekawi jesteście jak się tu znalazła. To proste. Wracała sama do domu. Przechodziła akurat przez pasy. Nagle z zakrętu wyjechał samochód. Potrącił ją. Na jej nie szczęcie uszczerki  na jej ciele i zdrowiu okazały się być poważne i ciężkie. Od dwóch dni leży w jednej z sal i nie ma z nią kontaktu. Tyle samo dni zostało do Wigilii.

Nie mogła się doczekać tego dnia. Miała to być ich pierwsza taka kolacja we trójkę. Ona, jej siostrzenica i German. Ale ona nie miała być dla niego tylko szwagierką. Miała do kolacji Wigilijnej zasiąść jako jego narzeczona. Dwa tygodnie temu, a dokładnie 6 grudnia, w Mikołajki, zapytał się czy wyjdzie za niego. Ona oczywiście powiedziała „tak”

A teraz. Walczy o życie. Życie, od którego dostała nie jeden raz w kość. A ja jestem tu by wam przybliżyć jej historię.




          A więc… 




******
I tak oto brzmi prolog. Trochę może krótki, ale rozdziały postaram się pisać dłuższe. 


6 komentarzy:

  1. Jejejejeje, zaciekawiłaś mnie! :D Mała rada - nie mieszaj narracji obok siebie, zdecyduj się bezpośrednio na trzecio, lub pierwszoosobową. :) Poza tym jest genialnie i już nie mogę doczekać się 1 rozdziału.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To super, że cię chodź taki krótki prolog zaciekawił.
      O narracji to ja zawsze pamiętam, tylko tu chodziło o to ( jak to wytłumaczyć? :D ), że na początku dusza Angeles mówi jak o sobie(narracja pierwszoosobowa), tylko że po chwili przypomina sobie, że nie jest w jej ciele i mówi o sobie jak o drugiej osobie(narracja trzecioosobowa). Mam nadzieję, że chodź trochę wytłumaczyłam. Jak co to pytaj na ask'u.
      Rozdział miał być dziś, ale chyba nie zdążę go dodać :)

      Usuń
  2. jajajajajaja.
    To dopiero prolog, a już mnie masakrycznie zaciekawiłaś.
    A jakby to ładniej opisać to po prostu mega ciekawość zżera mnie od środka.
    ♡♥♡♥♡♥♡♥♡

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Masakrycznie zaciekawiłaś" - mocne słowa
      Niech cię tylko nie zżre te ciekawość...
      A pierwszy rozdział już jest tylko przeżyj ;)

      Usuń
  3. Super *_*
    Ciekawie się zapowiada :D
    Oby tak dalej :*

    OdpowiedzUsuń